W nocy świat wydaje się zupełni inny, tajemniczy i zaskakujący. To pora na zrobienie wielu interesujących fotek. Aparaty cyfrowe są już obecnie dostosowane do wykonywania zdjęć nocą, mają tak zwany tryb nocny, ale czy to wystarczy, by zdjęcie wyszło wyraźne a nie rozmazane? Jest kilka wskazówek, których należy przestrzegać robiąc zdjęcia po zmroku. Przede wszystkim ważny jest czas naświetlania. Jest on o wiele dłuższy, niż czas naświetlania za dnia. Wynosi nawet kilka minut nocą, adekwatnie do kilku sekund za dnia. Warto zaopatrzyć się w statyw, na którym nasz aparat spokojnie może oczekiwać na odpowiedni moment na cykniecie fotki. Druga ważna sprawa to podniesienie czułości aparatu. Tutaj spraw jest dość skomplikowana. Podniesienie czułości daje nam swobodę skrócenia czasu naświetlania. Możemy zrobić zdjęcie od ręki, jednakże podnosząc czułość aparatu nasycenie kolorów blednie i wzrasta ilość szumów. Ostrość zdjęcia także pozostawi wówczas sporo do życzenia. A co z lampa błyskową? Teoretycznie działanie jej jest następujące: właściwie oświetlić fotografowany obiekt. Flesz umożliwia robienie zdjęć w niekorzystnych warunkach oświetleniowych. W praktyce okazuje się, że zasięg lampy błyskowej jest zbyt krótki, by sfotografować coś w dali. Przydaje się ona wówczas, kiedy robimy zdjęcia z bliska, na przykład znajomym na nocnej imprezie.